| tak jak ON | |
Wysłany: Nie 12:24, 13 Sie 2006 |
|
|
Minawi |
Do szczęścia niewiele Ci braknie!! |
|
|
Dołączył: 09 Sie 2006 |
Posty: 41 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Czerniejewo |
|
|
|
|
|
|
|
|
Chcę tak jak ON miec tyle siły, by trwać,
by mówic "nie", gdy cały świat krzyczy "tak".
Chcę wierzyć, że potrafię siebie dać,
tam gdzie już nikt nie widzi żadnych szans.
Chcę tak jak ON...
To fragment piosenki zespołu Anastasis... słowa, które genialnie oddają to jaka ta pielgrzymka miała być w moim zamyśle... ale drogi moje nie są drogami Boga...i jak zawsze poprowadził mnie swoją ścieżką...
Było trudno... ale ogromnie dziękuję wszystkim tym, którzy szukali Boga na tej pielgrzymce...dziękuję wam za to, że mnie umacniacie, że dodajecie mi sił, że pozwalacie mi wierzyc, że można tak jak ON:)
A co do moich wraże po- pielgrzymkowych to odezwę się za niedługo:) |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 16:30, 13 Sie 2006 |
|
|
|
ja musze napisac ze na pielgrzymce mi osobiscie szlo sie lepiej niz rok temu. A dlaczego? Dlatego ze znalem juz wiekszosc ludzi i poznalem nowych. Przeprowadzilem dwie bardzo wazne rozmowy ktore pomogly mi dolozyc do mojej ukladanki zycia kolejne elementy te osoby wiedza o kim mowie dzieki wam za wszystko. Widzialem wiele zgrzytow na pielgrzymce i to mi sie nie podobalo sadze ze za rok pielgrzymka jubileuszowa bedzie pielgrzymka przyjazni. pozdro. P.S. bylo super. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 17:19, 16 Sie 2006 |
|
|
tuska |
Nowicjusz |
|
|
Dołączył: 16 Sie 2006 |
Posty: 2 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie szłam z waszą grupą ale również chciała bym podzielić się moimi refleksjami po tegorocznej pielgrzymce. Tak w sumie to zdecydowałam się na nia tydzień przed wyjściem i wcale nie żałuje swej decyzji ponieważ była to jedna z najlepszych pielgrzymek w moim życiu. Nie wiem czy ktoś z mojej grupy kiedykolwiek to przeczyta ale napisać zawsze moge. Chciałabym podziękować wszystkim żabkom. Jesteście wspaniali |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Czw 9:20, 17 Sie 2006 |
|
|
|
Na pielgrzymke wybralam sie po raz drugi i musze powiedziec ze szlo mi sie gorzej niz rok temu Dlaczego?Nie umiem sobie odpowiedziec na to pytanie ale niczego nie zaluje mimo ze bylo kilka ciezkich dla mnie dni. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 14:29, 28 Sie 2006 |
|
|
rexona |
Nowicjusz |
|
|
Dołączył: 13 Sie 2006 |
Posty: 2 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Czerniejewo |
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmm.... Jak było na tegorocznej pielgrzymce.... Powiem tak. Nie zawsze było tak jak byc powinno. Nie podobało mi się wiele rzeczy, ale też były chwile kiedy czułam się naprawdę blisko Boga. Nie podobało mi się to, że po apelach jasnogórskich tak szybko się rozchodziliśmy. Szczerze powiedziawszy w tym roku nie czułam tej wspólnoty. Nie czułam że jesteśmy wszyscy razem jedną grupą podążającą do Częstochowy, do miejsca gdzie czekała na nas nasza Matka. Najbardziej mi się podobała moja pierwsza pielgrzymka sprzed kilku laty, może dlatego, ze każdy dzień przynosił coraz to nowe przeżycia i wszystko bylo takie nowe i piękne. Z roku na rok nasza pielgrzymka jest zupełnie inna, ale tak czy inaczej nie zmieniła bym tej grupy na rzadną inną, bo ona jest najbliższa mojemu sercu i mam wspaniałe wspomnienia z każdej przeżytej pielgrzymki. Ledwie się skończy jedna, a już z niecierpliwością czekam na kolejną.....Ale niestety to dopiero za rok... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Pielgrzymka z człowiekiem | |
Wysłany: Pią 21:12, 01 Wrz 2006 |
|
|
Minawi |
Do szczęścia niewiele Ci braknie!! |
|
|
Dołączył: 09 Sie 2006 |
Posty: 41 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Czerniejewo |
|
|
|
|
|
|
|
|
Tegoroczna pielgrzymka była dla mnie czasemspotkania z człowiekiem...nie z ludźmi, ale właśnie z Człowiekiem - konkretnym, jednym , ważnym...
Niesamowite były to spotkania
były rozmowy "o niczym", które przynosiły uśmiech i gorące uchachanie
były rozmowy na konkretne, poważne i ważne tematy, które wnosiły dużo nowych myśli do mojego sposobu myślenia - tu szczególny uśmiech w kierunku osób, które zażarcie dyskutowały na temat "błogosławionych - czystych"( szczególnie za te" prywatne " rozmowy, po dyskusji grupowej) oraz uśmiech za długą rozmowę o KSMie do osoby, która wie; ) i dla pewnej osóbki, która swoimi pytaniami dawała mi wiele powodów do myślenia; )
były rozmowy "w przelocie", z osobami, które jak się okazało źle odgórnie osądziłam (za co bardzo przepraszam
były rozmowy pełne przyjaźni, podnoszące na duchu i ciele w sytuacjach kryzysowych (których na trasie nie brakowało)
były rozmowy służbowe o plakietkach, koszulkach, Apelach, postojach itp. itd... za te(i nie tylko te oczywiście) "ukłon" w stronę Przewodnika Księdza i reszty organizatorów
były rozmowy "intymne", a jakże piękne i czyste,ale te to już moja i pewnego mężczyzny cicha sprawa;)
były rozmowy złe...z niepotrzebną moję złością i brakiem pokoju, pokory...przepraszam
i była rozmowa... myślałam, że najważniejsza (z tych ludzkich rozmów), która wiele mnie kosztowała i wiele dla mnie znaczyła...i chyba jeszcze się nie skończyła...tylko boję się ją kontynuować...jeśli chcesz - ja chcę
I było spotkań z człowiekiem wiele - spotkań oczu, dłoni, myśli...za każde spotkanie na tym szlaku dziękuję Bogu i Wam Bracia i Siostry...
Dziękuję:)Dziękuję:)Dziękuję:)Piękna to była droga - piękne to było spotkanie z człowiekiem - z każdym z Was...
ps. a jednak mimo wszystko najpiękniejsze było i jest spotkanie z NIM |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 23:13, 27 Sie 2007 |
|
|
Madzik |
Nowicjusz |
|
|
Dołączył: 27 Sie 2007 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Łódź |
|
|
|
|
|
|
|
|
Weszłam na forum z linka w czyimś opisie to na początek informacja tłumacząca: co ja tu robię. A teraz pytanie: dlaczego miałoby mnie tu nie być? Ponieważ nie byłam z Wami na pielgrzymce ALE byłam na Łódzkiej Pielgrzymce i pomyślałam że się tu lekko wtrącę. Pielgrzymka wciąż trwa, ale niestety kolana odmówiły posłuszeństwa i wróciłam do domu już w niedzielę wieczorem, zamiast do czwartku wędrować. Ale i tak było cudownie. Szłam z grupą franciszkańską. Dodam, że na pielgrzymkę wybrałam się po raz pierwszy(rok maturalny się zaraz zaczyna)ale oczywiście nie ostatni! Tak wielu wrażeń dawno nie doznałam. Czuję, jak bardzo mnie to zbliżyło do Boga. Cieszę się że poszłam i pozdrawiam całą Łódzką Pielgrzymkę z grupą 8 i 4 na czele:) Nie mam weny na więcej, ale i tak dziękuję wszystkim, którzy mnie na pielgrzymkę zaciągnęli i tym którzy tam byli. No i pozdrawiam pielgrzymów z pozostałych miast! Dzięki za wysłuchanie :] |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|